W komunikacie z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet 2018 r. Nils Muižnieks, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy podkreśla, że politycy i środowiska opiniotwórcze powinni promować uczciwą i opartą na sprawdzonych informacjach debatę publiczną na temat Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Konwencja Stambulska).
– Zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej musi być dla nas priorytetem. Konwencja Stambulska jest nowoczesnym i wyjątkowym narzędziem mającym na celu ochronę praw kobiet, a żadna wymówka nie powinna utrudniać jej ratyfikacji i wdrożenia ” – mówi Komisarz.
W swoim wystąpieniu podkreślił, że „przemoc wobec kobiet, we wszystkich jej formach, stanowi pogwałcenie praw człowieka i wymaga konkretnych działań ze strony państw. Konwencja Stambulska odpowiada na te potrzeby – to przełomowy dokument, który ma pomóc władzom krajowym w zapobieganiu przemocy wobec kobiet, ochronie ofiar i ściganiu sprawców.”
Komisarza szczególnie niepokoi kilka nieporozumień związanych z Konwencją propagowanych w niektórych krajach członkowskich m.in. przez polityków, aby sprzeciwić się ratyfikacji. „Niektórzy udają, że użycie słowa płeć (gender) w Konwencji ma ukryte cele i skutki. To po prostu nieprawda – dodał Komisarz.
Jak wyjaśnia w Konwencji termin ten jest używany do zdefiniowania zjawiska „przemocy opartej na płci”, przeciwko kobietom, czyli przemocy skierowanej przeciwko nim, ponieważ to kobiety najczęściej przemocy doświadczają i są na nią najbardziej narażone. Słowo „płeć” w Konwencji służy również do stwierdzenia, że ”stereotypy i role płciowe” dotyczące kobiet i mężczyzn muszą być zwalczane, ponieważ odgrywają one rolę w utrwalaniu przemocy wobec kobiet.
Jego zdaniem wszelkie inne uwagi dotyczące słowa płeć (gender) zamieszczone w konwencji wynikają, w najlepszym razie, z niedoinformowania, a w najgorszym – służą manipulacji.