Lokalne programy przeciwdziałania przemocy w rodzinie często są kopiowane i przygotowywane bez namysłu. Z wielu z nich tak naprawdę niewiele wynika. Nie chcemy nikogo piętnować, ale wypracować wspólny, dobry model pomocy, która uwzględni, że ofiarami są przede wszystkim kobiety – mówiły organizatorki debaty Joanna Piotrowska, prezeska Feminoteki, i Alina Szeptycka ze świdnickiej Nieformalnej Grupy Nazywam Się Miliard.
„O przemocy bez stereotypów” – wybrałyśmy taki tytuł naszej konferencji z ważnych powodów. Niestety, kwestia przemocy wciąż obarczona jest schematycznym myśleniem – wyjaśniała Alina Szeptycka. – Po pierwsze wciąż myślimy o przemocy w kontekście alkoholu i patologii. Po drugie nie jest mówione jasno i wprost, że w 90% ofiary przemocy to kobiety i dziewczęta. Stereotyp rządzi także przyczynami przemocy. Wychowanie do ról kobiety i mężczyzny ma zasadnicze znaczenie. Tu sięgamy do kwestii płci, płci kulturowej. Od dziewczynek oczekuje się, że będą grzeczne, posłuszne, ofiarne, troskliwe, ciche. Od chłopców – że będą przebojowi, odważni, waleczni.
Te bardzo piękne cechy, niestety, jednak mogą powodować, że to kobiety stają się ofiarami przemocy, zaś mężczyźni jej sprawcami, o czym wciąż mówi się zbyt mało. Widać to także w programach przeciwdziałania przemocy – mówiła Joanna Piotrowska.
W ramach projektu „Antyprzemocowa Sieć Kobiet”, realizowanego przez fundację Feminoteka, został przeprowadzony monitoring lokalnych programów przeciwdziałania przemocy w rodzinie z perspektywy płci. Pod lupę zostały wzięte wszystkie programy wojewódzkie, 81 powiatowych i 221 gminnych. Programy powinny zawierać diagnozę i opis działań podejmowanych na rzecz przeciwdziałania przemocy i pomocy dla ofiar. Niestety, większość jest pisana tylko dla tego, że taki jest wymóg ustawowy (od 2010 roku). Tymczasem te programy mają być realnym narzędziem do realnej pomocy. Z dokumentów nie wynika, ile gminy przeznaczają środków na pomoc. – Boleśnie brakuje wniosków, analizy skuteczności podejmowanych działań. Przygotowujemy się do stworzenia wzorcowego programu, który będą wykorzystywać samorządy – mówiła Joanna Piotrowska.
Po tych słowach wywiązała się dyskusja, która pokazała najważniejsze problemy m.in. nieznajomość znowelizowanych przepisów jak chociażby o odizolowaniu sprawcy od osoby doznającej przemocy przez funkcjonariuszy służb odpowiedzialnych za realizowanie procedury Niebieskiej Karty, czy też brak współpracy pomiędzy różnymi podmiotami i instytucjami odpowiedzialnymi za przeciwdziałanie przemocy. Widać, że jest realna potrzeba spotkań, wymiany doświadczeń i wspólnej pracy przedstawicieli tych instytucji. Osoby odpowiedzialne za tworzenie programów przeciwdziałania przemocy potrzebują dobrych przykładów, wytycznych i otwarte są na współpracę przy tworzeniu takich programów.
Pozytywną informacją jest ta, że w Świdnicy miasto dąży do tworzenia mieszkań chronionych, zostały pozyskane środki na ten cel i takie mieszkania powstaną.
W konferencji uczestniczyło ok. 30 osób, w tym prezydent miasta Beata Moskal-Słaniewska, przedstawiciele/lki ośrodków pomocy społecznej z powiatu świdnickiego, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, sądu rejonowego, policji, członkinie i członkowie zespołu interdyscyplinarnego, zespołów kuratorskich oraz dziennikarki lokalnych mediów.
Konferencja dotycząca lokalnych programów przeciwdziałania przemocy w rodzinie odbyła się 8 kwietnia 2016 r. w Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych w Świdnicy.
Relacje z debaty
Temat przemocy bagatelizowany? (Świdnica24.pl)
Debata odbyła się w ramach projektu „Antyprzemocowa Sieć Kobiet” realizowanego był przez fundację Feminoteka w partnerstwie z 15 organizacjami i grupami z całej Polski w ramach Programu „Obywatele dla Demokracji” przy wsparciu finansowym Funduszy EOG.